Informacje

Urodzony w pierwszej dekadzie kwietnia 1987 roku na porodówce zabrzańskiego szpitala, który w przypływie nieokiełznanej radości projektantów powstał tuż koło więzienia. Z tym miejscem nie wiąże jednak żadnych planów. Po kilkunastu latach w trzech kolejnych szkołach wylądował wreszcie na Uniwersytecie Śląskim. Po pięciu latach wydziałowej tułaczki ukończył politologię na Wydziale Nauk Społecznych; za swą specjalizację obrał dziennikarstwo i komunikacje społeczną.

Autor kilkunastu opowiadań opublikowanych w poważnych mniej lub bardziej periodykach. Redaktor naczelny pierwszego (i, o zgrozo, przedostatniego!) numeru Karabeli – czasopisma związanego bezpośrednio z ruchem sarmacyjnym. Za swe działania ku chwale stanu szlacheckiego mianowany został przez rex poloniae Jacka Komudę podsędkiem ziemi krakowskiej. Po młodzieńczych okrzykach ku chwale Rzplitej wiary swej nie złamał, ale przeszedł do innej twórczości.

Autor kilkuset różnorakich publikacji w Głosie Zabrza i Rudy Śląskiej (z redakcją którego współpracował do listopada 2015 roku), czasopiśmie literackim Pomysł, portalu miejskim Miasto-Zabrze.pl oraz fan-zinie Speed Zone, jeśli brać pod uwagę odwrotną chronologię. Przede wszystkim jednak autor całego przekroju zdjęć publikowanych w szeregu tytułów: w Głosie Zabrza i Rudy Śląskiej, Dzienniku Zachodnim czy wreszcie dzienniku Fakt.

Fotograficznie współpracował także z Agencją Fotograficzną Edytor.net. Współpracował również z gliwickim wydawnictem Portal, głównie jednak przy organizacji wszelakich imprez promocyjnych oraz konwentów. W rubryce „doświadczenie zawodowe” z pasją godną seryjnego mordercy wpisuje „stanie za ladą sklepu z fantastyką”.

Prywatnie entuzjasta fotografii portretowej i motoryzacyjnej; wielbiciel motoryzacji (ex-właściciel Trabanta 601;  mechanik-amator, aktualnie pasjonat motocykli) i wielki poplecznik pięknych kobiet. Mówi, że ma tylko trzy pasje: piękne kobiety, stare samochody i dobre zdjęcia. Niekoniecznie w tej kolejności. Pasje realizuje i prywatnie (za pośrednictwem Zabrzańskiego Stowarzyszenia Miłośników Motoryzacji i Stowarzyszenia Śmiercioodporni), jak i zawodowo – w Centrum Organizacji Pozarządowych.

Ściśle związany także z zabrzańską kulturą za pośrednictwem Dzielnicowego Ośrodka Kultury w Zabrzu-Grzybowicach, którym kieruje. A przy okazji rzecznik prasowy Górnika Zabrze, czyli klubu piłki ręcznej, która zajmuje wyjątkowo ciepłe miejsce w sercu.

Kontakt: